Rozdział III
I Lady Liddell, wygląda Pani bardzo zjawiskowo w tym płaszczu od panienki Rosemary, a ta koszula, którą teraz ma Pani na sobie, wygląda równie fantastycznie na Pani sylwetce, co wspomniany płaszcz. Mam nadzieję, że prezent, który dołączyłem, się Pani podoba i będzie go Pani nosiła. Nie podoba mi się tylko to, że Pani zaczęła pracować z policją. Czy chce mnie Pani przymknąć, Panno Liddell? — Kuba. Patrząc na list i bransoletkę, która była dołączona do listu, leżała skulona na łóżku. To był czwarty list w ciągu dwóch tygodni. Nie miała pojęcia, w jaki sposób ją obserwował. Na zewnątrz nie było możliwe, by ją rozpoznał, bo zakładała kaptur i chodziła ze spuszczoną głową. W środku wszystkie zasłony były zaciągnięte. Nikt nowy nie przychodził, jedynie Taylor z Illustrated London przyszedł raz na herbatę. Frederick, widząc zachowanie jego przyjaciółki, wypytywał o to, co się dzieje, ale ona tylko uśmiechała się i mówiła, że wszystk